Wamet Dąbcze zostaje w 2. lidze!

Tenisiści stołowi Wametu Dąbcze utrzymali się w 2. lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej. Ostatecznie zmagania w 16-zespołowych rozgrywkach gracze z gminy Rydzyna kończą na 11. pozycji.

Utrzymanie po barażach
Po zajęciu szóstej pozycji na koniec rundy zasadniczej w grupie południowej, Wamet Dąbcze w barażach o utrzymanie w lidze rywalizował z Czarnymi Pieszcz. W pierwszej konfrontacji drużyna z powiatu leszczyńskiego pewnie wygrała nad morzem 8:2. Rewanż miał się odbyć 6. maja w Dąbczu, jednak goście zrezygnowali z przyjazdu na to spotkanie. Decyzja Czarnych oznacza, że Wamet Dąbcze utrzymał się w 2. lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej. – Już po naszym wysokim zwycięstwie w Pieszczu działacze i zawodnicy miejscowej drużyny poinformowali nas o tym, że nie przyjadą na rewanż. Oficjalnie o tym fakcie zostaliśmy poinformowani na kilka dni przed spotkaniem w Dąbczu. Czarni Pieszcz wykorzystali tym samym nowy zapis w regulaminie, które zezwala na rezygnację ze spotkania w barażach bez żadnych konsekwencji – mówi Mateusz Przybył, prezes Wametu Dąbcze.
Zabrakło szczęścia
Wamet Dąbcze zmagania w 2. lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej kończy bardzo udanie. Zespół z powiatu leszczyńskiego wygrał dwa ostatnie spotkania sezonu (z Juniorem Leszno 6:4 i Czarnymi Pieszcz 8:2) i może spokojnie przygotowywać się do kolejnych rozgrywek. W aktualnej kampanii Wamet wygrał cztery spotkania, zanotował jeden remis i doznał aż dziesięciu porażek. Warto jednak dodać, że pięciokrotnie ekipa z gminy Rydzyna ulegała swoim przeciwnikom w najmniejszych rozmiarach (4:6). – W kilku spotkaniach zabrakło nam szczęścia. Pięciokrotnie przegraliśmy 4:6, a w każdym z tych spotkań mogliśmy co najmniej wzbogacić się o jeden punkt – dodaje Przybył.
Lider z Białorusi
Zgodnie z oczekiwaniami najlepszym zawodnikiem Wametu Dąbcze był zakontraktowany przed startem sezonu Andrei Labanau. Białorusin w 2. lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej grał na 80% skuteczności. Bardzo dobrze spisywał się także powracający do Dąbcza Denis Bolewicz, który ostatnie dwa sezony spędził w 2-ligowej Polonii Śmigiel. Cenne “oczka” dorzucali także pozostali reprezentanci klubu z gminy Rydzyna.
Skład do końca maja
Wszystko wskazuje na to, że w Wamecie Dąbcze nie dojdzie do zmian w składzie. Wszyscy zawodnicy wyrazili chęć pozostania w zespole na kolejny sezon. Ostateczne decyzje o tym, kto będzie bronił barw Wametu Dąbcze na 2-ligowym froncie zapadną w drugiej połowie maja. – Na tą chwilę wiadomo, że wszyscy krajowi zawodnicy, którzy reprezentowali nasze barwy w 2. lidze, pozostaną w zespole na kolejny sezon. Czekamy jeszcze na ostateczną decyzję Andreia Labanau, który wstępnie wyraził chęć grania w Wamecie również w kolejnym sezonie – zakończył prezes jedynego 2-ligowca z gminy Rydzyna.